Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Chatka

wpisy na blogu

brak zawiadomienia o rozpoczeciu budowy.

Blog:  chatka107
Data dodania: 2011-07-17
wyślij wiadomość

muszę to napisać na blogu ku przestrodze ludzi ktorzy się budują- takie rzeczy dzieją sie w polsce na prawdę to nie jest film.

gdy panowie x,y,z zaczynali swoją budowe powinnam zostac zawiadomiona jako granicząca z nimi o rozpoczęciu ich budowy. UM nie zrobił tego. jutro jadę spytać dlaczego UM mnie nie zawiadomił.

gdy ja zaczynałam budowę panowie x,y,z, zostali zawiadomieni że zaczynam się budować

dlaczego prawo działa w jedną stronę?

ponadto geodeta widział w urzędzie mój podpis że odebrałam awizo.

niczego nie odbierałam !!! żadne awizo w tej sprawie nie było do odebrania na poczcie.

chcę zobaczyc ten podpis.

18Komentarze
Data dodania: 2011-07-17 11:58:05
niewiarygodne! szczerze współczuję takich sąsiadów i urzędników. Ta sprawa jest szyta grubymi nićmi... Mam jednak nadzieję, że to jeszcze nie koniec i, że uda Ci się zrealizować Twoje marzenia! Powodzenia
odpowiedz
draumar  
Data dodania: 2011-07-17 12:13:15
Ta Wasza sytuacja jest naprawdę nie wiarygodna!
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-07-17 12:33:21
Moja droga normalnie co tu wchodzę to ,aż się boje czytać-masakra inaczej nie da się tego nazwać....po prostu nie prawdopodobne,ze takie rzeczy się dzieją))
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-17 13:33:19
Kurcze z Twojej opowieści można nakręcić film o polskiej korupcji, współczuję!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-17 14:29:09
a zainteresujcie sprawa media !! czasami to jedyna rada
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-17 15:33:25
Kurcze ciekawa jest ta sytuacja !!!! ale może nie zostałaś zawiadomiona bo jeżeli żadne media do tamtych osób nie będą dociągane przez lub koło twojej granicy działki ,to podobno nie ma potrzeby zawiadamiać wszystkich sąsiadów ,może twoje media woda ,gaz lub prąd albo kanalizacja będzie przechodziła przez ich teren i dla tego musieli być zawiadomieni o twoim rozpoczęciu budowy !!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-17 16:52:52
Warto sprawdzić ten podpis (jeśli jest, to ktoś popełnił przestępstwo - zafałszował podpis). U nas na szczęście nie zawiadamiają, był czas, że tego się obawiałam, że mi to może wydłużyć sprawę, ale na szczęście było inaczej :)). Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-17 18:06:20
do marta.dariusz
;))) to ja wyrażałam zgodę na przesunięcie mediów o 6 metrów na północ czyli na średnie napięcie dla pana x na zlecenie biura projektowego z enionu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pan x.y,z są sąsiadami czyli mają swoje działki wzdłuż całej mojej działki. pan x ma 22 działki i wszystkie one graniczą ze mną. odstąpiłam 4 metry z długości mojej działki aby panowie poprowadzili rurociąg. mam wpis w księdze wieczystej; nieodpłatne wieczyste użytkowanie dla wodociągów.;)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-17 18:12:43
do pierwszydom
tv już dwa lata temu nakręciła program. puścili w tv to co chcieli puścić, a wycieli to co było zbędne dla nich czyli to co chciałam by się ukazało w tv. na moje zapytanie dlaczego wycieli tak ważną treść odpowiedzieli że pan x to sponsor czegoś tam w tvp Katowice więc nie będą na niego źle nadawać. . tv więcej mi zaszkodziła niż pomogła . moje nazwisko źle się kojarzy w UM.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-17 18:20:05
do ancia9
sama w to nie wierzę. . na wszelki wypadek dałam działkę na sprzedaż . przemyślałam to i nie chcę mieszkać koło kogoś kto rozpracował maf... prusz...... po prostu i zwyczajnie boję się. chcę mieszkać spokojnie. wiem że to przecież by mi nic nie zaszkodziło w życiu ale ......sąsiedzi to ważna rzecz!
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-17 18:25:19
do marti1973
;)) juto z mecenasem jadę sprawdzić podpis. sama jestem ciekawa co mi powiedzą. pewno będą zwalać winę na wcześniejszych architektów którzy mieli coś wspólnego z nielegalny handlem nieruchomościami. ich właśnie C......B....A.... skontrolowało a już nie pracują.( muszę pisać z kropkami bo wszystko co tu pisze wyskakuje w goglach);)))))
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-17 18:28:13
do gabrysia
;))) tak właściwie to nie mam się z czego śmiać ;))
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-19 21:56:47
Przeczytałam, że postanowiłaś sprzedać tę "sporną" działkę i chcesz wybudować chatkę na tej samej działce co stoi ten duży drogi dom. Nie znam oczywiście sytuacji, ale zastanawiam się czy to dobrze, że te dwa - tak różne domy stały na jednej działce. Bo ja myślałabym o tym, że gdybym kiedyś chciała sprzedać np. ten duży, to trzeba by wydzielić też działkę. Ja wolałabym budować na odrębnej. Ale nie znam sytuacji itd. ... Powodzenia - no i żal trochę tych widoków, sarenek itp...
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-20 15:01:47
do marti1973
masz w zupełności racje;(( kiedyś będzie trochę głupio wydzielać działkę i sprzedawać duży dom;tez myślałam o tym ;( będę mieszkać w sąsiedztwie mojego byłego domu;(( ale po sprzedaży spornej działki będę mieć więcej pieniędzy na wykończenie chatki i to zdecydowało. czytam wasze wpisy i strasznie się boje ze nie wykończę chatki bo sumy za wykończenie podajecie bardzo wysokie..w pewnym momencie pieniądze się skończą i co wtedy? a ja nie pracuje;( musiałam się zwolnic . moja mama po OIOM dostała do domu respirator i tlen. ktoś był zmuszony zająć się nią i padło na mnie, zgodziłam się bo nie wiedziałam co mnie czeka. dodam ze to siostrze mama przepisała cały majątek tzn. cztery domy.dowiedziałam sie o tym jak już zwolniłam się z pracy. jak to mówią mądry polak po szkodzie....;)) pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-20 15:10:39
do marti1973
nie ma W UM mojego podpisu. architekci o niczym nie wiedza. geodeta na urlopie tel wyłączony wiec nie mogę dopytać. nie zostałam zawiadomiona bo grunty sąsiadów nie są w strefie oddziaływania na moja działkę . mój grunt jest w strefie oddziaływania na ich grunty. gdy spytałam co to znaczy dowiedziałam się ze zbliżyłam się za bardzo do granicy- 2 metry 50 cm. dodam ze moja działka jest węższa niż 16 metrów więc mogę się budować w granicy. UM nie dostosował się do wyroku SKO bo urzędnik błędnie zinterpretował orzeczenie. nie zrozumiał tekstu;)))wkleję wyrok i odpowiedz na wyrok SKO urzędnika;)
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-20 18:44:34
Chatko - co do pierwszego wpisu, to przykre, że tak się stało, to znaczy, że mama "nie uwzględniła" Ciebie ... wiadomo, że jak jest chora to trzeba pomóc. Ja pewnie, nie zdecydowałabym się na budowę domu, gdyby nie to, że mama przepisała na mnie swoje grunty (jestem jedynaczką), więc zobowiązałam się do pewnej pomocy dla niej, no i buduję dom w rodzinnych stronach - zdecydował też trochę sentyment do miejsca. Częściowo też z myślą o mamie, bo stwierdziłam, że remont starego domu przewyższy wartość nowego. Czyli teraz, sprawy papierkowe odnośnie chatki będą załatwiane od początku? Chatko, a nie lepiej byłoby od razu wydzielić działkę mniejszą z tej dużej... w razie czego już nie byłoby problemu z odległościami itp. Pozdrawiam i czekam na dalsze relacje :).
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-21 18:27:31
Jejku czyta się to jak powieść sensacyjną, co do siostry i mamy to przykra sprawa, ale u mojego męża jest podobnie :( Brat mojego męża uważa, że jemu się należy mieszkanie po rodzicach, a my jesteśmy od spłacania długów dziadka i opieki nad nim. Trochę się zbuntowaliśmy i niestety barat musi też w długach partycypować.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-22 18:36:51
do naszasielanka
a ja myślałam że kłopoty rodzinne tego typu tylko mnie spotykają. przykre...;(((.
odpowiedz

postanowienie

Blog:  chatka107
Data dodania: 2011-07-11
wyślij wiadomość

dostalam postanowienie z UM ze mam donieść zaświadzczenie że jest droga dojazdowa. ciąg dalszy bzdurnej historii  o drodze powrócil.nie mogę się budować.

jestem wciągnięta w aferę urzędową i korupcyjną miedzy dwoma miastami. pomimo MPZP i wpisanej tam drogi mam nakaz udowadniać że droga istnieje.

takiego nakazu nie ma znany w calej polsce pan X,Y,Z.

oni mogli się wybudowac.

moje nieszczęście to posiadanie dzialki wśród osób znanych i wplywowych.

ponadto wbrew prawu pan XYZ gdy zostali zawiadomieni jako sąsiedzi ze będę się budować,

wnieśli zastrzezenia ze ich dzialki stracą na atrakcyjności.

 to na prawdę się dzieje. !!!!!

w kraju gdzie podobno istnieje prawo i gdzie jesteśmy równi wobec prawa.

jestem zalamana.

25Komentarze
Data dodania: 2011-07-11 16:33:56
Co za bezczelność, trzeba się odwołać, nie mam pojęcia do kogo, idź do prawnika czy gdzieś, a kogo to obchodzi, że ich dzialki stracą na atrakcyjności. W tym chorym kraju poprostu nie da się normalnie żyć, kupa szmzaciarzy ( przepraszam za wyrażenie), osobiście dzisiaj też niedobrze mi się robi jak pomyślę o dalszym użeraniu się w tym kraju, który...kocham. Chatko nie poddawaj się proszę, działaj!
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-11 16:59:21
szczerze współczuję takiego sąsiedztwa. To, że maja wpływy i pieniądze nie oznacza, że moga komuś z życia robić piekło i niszczyc marzenia. Bardzo mi przykro i szczerze współczuję całej sytuacji. A może skorzystasz z takiego powiedzenia, że wróg mojego wroga jest moim najlepszym przyjacielem, może wówczas coś zdziałasz.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-11 17:09:08
Ręce opadają...brakuje nawet słów na to co się dzieje w tym kraju....my też walczymy z urzędami...które mają chyba różne plany i funkcjonują na innych półkulach....urzędnicy powinni ponosić odpowiedzialność za swoje decyzje, może wtedy byłoby inaczej!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-11 17:52:55
:( Również współczuję, to niewiarygodne, że takie rzeczy się zdarzają. Odwołaj się koniecznie. Nie może być tak, że jedni mogą się wybudować a inni już nie ... A nie myślałaś, żeby sprzedać tę a kupić inną działkę? Czy też może masz jakiś sentyment do niej??
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-11 19:45:19
będę skarżyc z art.417
http://www.podatki.biz/artykuly/11_2128.htm
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-11 19:51:41
do medyczek
dzięki za miły komentarz. kraj który kochasz - coś wiem o tym . moja córka wróciła z Anglii po 7 latach pracy bo tęskniła za polska.za naszym chlebem, truskawkami , powietrzem....
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-12 11:35:02
Proszę bardzo
Skarż z czego tylko można. Wiem, że Ci się uda, a w razie czego my blogowicze udamy się do Dąbrowej Góry i pokażemy ,że z nami się nie zadziera.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-12 11:36:16
sory
Dąbrowy Górniczej oczywiście, to z podniecenia na samą myśl o tym
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-07-13 22:43:34
Nie normalnie jak na filmie-masakra. Słuchaj a jak masz takich sąsiadów do zajdz do Pana X,Y,Z i niech po sąsiedzku Ci załatwią jak tak wszystko mogą...bezczeli i tyle brak słów )
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-14 06:06:25
do ancia9
pan x,y,z to znane nazwiska. aż sama się boje o tym pisać i nie wierze ze to moi sąsiedzi. wszystko co tu pisze potem wyskakuje w goglach wiec nawet nie mogę swobodnie napisać. były afery hazardowe w Polsce, sprawa ol... gang pr.... ludzie którzy te sprawy wykryli tu mieszkają i mogą wszystko!! poszli do prezydenta z uwagą ze nie zgadzają sie na zabudowa mojej działki bo to zepsuje wizerunek ich działek, czyli zasłoni front! prezydent cofnął zgodę. mam sprawę o pozwolenie na budowę wygrana w SKO . PREZYDENT NIE DOSTOSOWAŁ SIĘ DO WYROKU. MECENAS PROWADZI SPRAWĘ , NIE WIEM JAKI BĘDZIE NASTĘPNY MÓJ KROK.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-14 06:16:12
do wiolka 76
oj maja wpływy i pieniądze i do duże!! zniszczyli moje marzenia. cieszyłam się jak wy - wszyscy którzy budujecie swoje domy ze zaczynam budowę. mieszkam w ogromnym domu który ma ponad 300 m. nie wykończonej pow. nie stać mnie na remont. mam tylko 100 tys. nienawidzę tego mojego domu;)u nas w miejscowości nie ma gazu trzeba palić w co. aby ogrzać dom trzeba być palaczem;)) w zimę mam 15 stopni w mieszkaniu;((źle się mieszka w moim domu;(( pozdrawiam cie.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-14 06:19:18
do praktyczni
jest ustawa która weszła w życie w tym roku o odpowiedzialności urzędniczej. z tego tytułu będę skarżyć skarb państwa. ale na razie zostaje mi totalne załamanie! myślałam ze zacznę budowę tak jak wy wszyscy;((
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-14 06:28:19
do marti1973
mam działkę wąska - 14 m. dl, 60 m. szer. musiałam opuścić cenę sprzedając moje działki. gruntu tutaj chodzą po 220zl za m. ja sprzedałam po 85 zl za m.wystawiłam ja na sprzedaż ale myślę ze nie uda mi się jej sprzedać po 220zl sentymentu nie mam . najchętniej sprzedała bym wszystko i kupiła działkę w górach tak jak żywiec;)) niestety łączy mnie wspólność ustawowa z mężem , a ten nie zgodzi się sprzedać domu i działki;((
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-14 06:34:35
do medyczek
dzięki medyczek;)) skarżę , skarżę...... trochę to potrwa.. na razie zima przede mną w moim obecnym domu. muszę się psychicznie przygotować i zamienić w palacza kotłowego. a myślałam ze w tynkach ale w tym roku będę juz mieszkać w chatce.;(( pozdrawiam serdecznie.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-14 06:50:39
do wszystkich
trochę nie jasno opisałam wszystko: wiec tak było: 1. wygrałam sprawę w SKO ze nie muszę dostarczać do urzędu zaświadczenia o drodze dojazdowej. to jest sprawa dwóch miast a nie moja. 2. prezydent w rozmowie ze mną zgodził się ustnie przy świadkach na podział mojej działki. 3. zostali zawiadomieni sąsiedzi ze zaczynam budowę. 4. pan X,Y,Z przyszli osobiście do prezydenta ze nie zgadzają się na moja budowę. panowie wiedzieli ze grunty bardzo zdrożeją ze będzie robiony MPZP i wykupili te tereny od 3 zl za metr. JASNE JEST ZE INFO O GRUNTACH DOSTALI Z UM. 4. prezydent nie mógł w odmowie zgody na budowę napisać ze panowie się nie zgadzają więc w uzasadnieniu napisał ze mam do 20 lipca donieść zaświadczenie ze mam drogę dojazdowa do działki. 5. nie doniosę takiego zaświadczenia bo o drogę walczą dwa miasta i żadne z nich nie wyda takiego zaświadczania . żadne z miast nie chce się przyznać gdzie jest granica która biegnie w drodze. geodeta mierząc te tereny popełnił błąd . sprawa o rozgraniczenie jest w sadzie.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-14 08:49:34
Na pocieszenie napisze Ci, że my też walczymy z urzędem i jesteśmy totalnie podłamani brakiem odpowiedzialności zarówno w gminie jak i w GDKiA. Mamy działkę budowlaną z aktualnym MPZP podpisanym w 2005 roku,a Autostrady twierdzą, że na podstawie ich ustawy z 1998 roku my tam się nie możemy budować, bo znajdujemy się w jakimś dziwnym pasie technicznym....dodam tylko że od 98' roku wokół naszej działki wybudowały się cztery domy...pytanie jakie się pojawia to czy wtedy zapomnieli o tym pasie? Skoro w 1998 roku podjęli taka uchwałę to czemu przez 13 lat nikt nie potrafił przekwalifikować działki na nie budowlaną? Jeszce jedna ciekawostka w MPZP nie ma na ten temat ani słowa...jest jedynie wzmianka o autostradzie i strefach uciążliwości, które odnosząc ten zapis do naszej działki i tak nic nie znaczą bo nie zabraniają budowy...
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-14 15:17:26
dp praktyczni
rozumiem ze autostrady stwarzają wam jakiś problem ? jaki konkretnie? bo stawiacie ładny domek czyli macie zgodę na budowę. ja z GDKiA nic nie załatwiłam. moja skargę przesłali z powrotem do UM DO DZIŚ JEST BRAK ODPOWIEDZI.
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-07-14 15:47:03
O matko to faktycznie-ja bym już wymiękła i bym kupiła inną działkę))
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-07-14 15:47:11
O matko to faktycznie-ja bym już wymiękła i bym kupiła inną działkę))podziwiam
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-14 21:17:48
Problem w tym, że wszystko mamy załatwione, projekt zaadoptowany, papiery do pozwolenia skompletowane...wszystko zapłacone....i problem bo GDKiA twierdzi, że na naszej działce nie można się budować ze względu na położenie w pasie komunikacji technicznej...a gmina cóż...bez zgody Dyrekcji nie da pozwolenia....I tak zrobiła się z tego długa i idiotyczna historia pełna polskich absurdów...w której ktoś zatwierdził aktualny plan zagospodarowania a teraz się z tego wycofuje podpierając się ustawą sprzed 13 lat...W tym wypadku to jest jawne zaniedbanie w gminie, tyle dobrze dla nas...ale i tak jest beznadziejnie. Podziwiam, że tyle czasu walczycie, bo my odbijając się od jednych do drugich drzwi już myśleliśmy żeby sprzedać...Życzę cierpliwości...i wiary w to że ktoś się w końcu opamięta!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-15 08:47:59
do praktyczni
ja na waszym miejscu droga elektroniczna na stronie gov zwróciła bym się o pomoc w ministerstwie infrastruktury. to działa i na pewno pomoże. z ministerstwa otrzymywałam kilkanaście pism i na prawdę działają w dobrej wierze by pomoc człowiekowi. mnie pomógł Grabarczyk. jak zwrócicie się z zapytaniem o wasz problem ministerstwo wyśle wasze pismo o ustosunkowanie się do sprawy do GDKiA . GDKiA musi odpowiedzieć na pismo do ministerstwa zgodnie z prawem.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-16 12:48:41
Ojej Chatko, dopiero dziś przeczytałam wszystkie komentarze do wpisu i sobie pomyślałam, że ja chyba uciekłabym od takiego "towarzystwa", żeby mieć spokój (bo go sobie bardzo cenię), no i strasznie drogie są u Was działki, ja mam na sprzedaż za 20 zł za m2 i nikt nie pyta (tzn. przyjeżdżają osoby, które chciałyby za połowę tego i później na tym zarobić).
odpowiedz
draumar  
Data dodania: 2011-07-16 13:15:00
Bezczelność ludzi nie zna granic! I to jeszcze mieli być sąsiedzi? Współczuje Wam!
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-17 11:25:50
do marti1973
no właśnie przemyślałam sobie wszystko i z ciężkim sercem ale wystawiłam te działkę na sprzedaż. zaczynam wszystko od początku na działce na której obecnie mieszkam. czyli na jednej działce będą stać moje dwa domy. ten w którym obecnie mieszkam jest strasznie drogi do wykończenia i utrzymania. nie stać mnie na to by wykończyć ponad 300 metrów domu. wole wybudować mniejszy i tańszy w utrzymaniu. działka gdzie miałam się budować jest 400 metrów od mojego domu i jest ładniejsza, spokojniejsza. są sarenki i widok na zieleń. tu gdzie będę budować jest ulica , kurz, i bardzo głośno;(( projekt chatki przenoszę na te właśnie działkę. o nie wydanie przez UM zgody na budowę będę się sadzić w NSA w Gliwicach.tam tez trafi moja sprawa o odszkodowanie od skarbu państwa z art. 417. KC . pozdrawiam.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-17 11:54:00
do draumar
;))))już rezygnuję z tych sąsiadów. zastanawiałam się dlaczego bardzo bogaci panowie zaszyli się w takiej dziurze jak Marianki. czy ktoś z was słyszał Mariankach? i domyśliłam się: - okolica przepiękna -Marianki są bardzo małe tylko 103 nr. domów. -łatwo tu uciec , skryć się, być niezauważalnym, niewykrywalnym , zaszyć się w ciszy i oazie spokoju. doskonałe miejsce dla tych którzy boją się o własną nietykalność i ochronę.
odpowiedz

duze ryzyko na kredyt?

Blog:  chatka107
Data dodania: 2011-07-09
wyślij wiadomość

chcialam was spytać o kredyty.

nie wiem jak to jest mieć kredyt i nic z tego nie rozumiem. myślę ze to duże ryzyko.

bo wyobrażam sobie to tak>

pewnie musi być malżeństwo.

bank sprawdza zdolność kredytową i przyznaje kredyt chyba pod zastaw czyli pod hipotekę budowanego domu?

a co jak jakiś mąż spotka na swej drodze Naomi Cambel i sobie pójdzie do niej i przestanie splacać wspólny kredyt?.)

albo żona spotka  Marka Torzewskiego?.)

albo szef się wścieknie i zwolni z pracy?.(

albo nie daj boże - ktos zachoruje poważnie?.((((

wtedy bank zabiera wszystko? to co się splacalo przez jakiś czas też ?

 

14Komentarze
glx19a  
Data dodania: 2011-07-09 21:53:18
1) Nie musi być małżeństwo jeśli ta osoba co bierze kredyt ma zdolność kredytową na określona sumę. 2)Jeśli mąż spotka Naomi C.. to jak kredyt jest na Niego to musi płacić 3)Tak kredyty są przyznawane pod zastaw hipoteczny
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-09 21:53:27
jezeli chodzi o kredyty to bank rozpatruje albo dla malzenstwa albo dla osoby samotnej-kazdy kredyt hipoteczny musi byc ubezpieczony co gwarantuje ci jakis okres splacania rat z ubezpieczenia (wszystko jest wyliczane indywidualnie w zaleznosci od banku) najlepiej pojsc do jakiegos i zapytac
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-09 22:31:10
Hej Chatko, nie wiem, czy w przypadku małżeństwa jeden z małżonków może wziąć kredyt hipoteczny - jeżeli jest między nimi wspólność ustawowa. Myślę, że tak nie jest, bo przecież zazwyczaj kredyt hipoteczny jest na wysoką kwotę czyli przekraczającą tzw. zwykły zarząd. Co innego, jeżeli jest rozdzielność majątkowa, wtedy każdy z małżonków może brać kredyt na siebie i sam go spłacać. Kredytu hipotecznego banki nie chcą dawać na część inwestycji tylko od razu do zakończenia budowy tzn. tyle, żeby wg banku starczyło do końca budowy. Oczywiście wpisywana jest hipoteka albo na innej nieruchomości albo na tej konkretnej i wówczas wypłata następuje w transzach. Jeżeli jest inna nieruchomość to można też wziąć pożyczkę hipoteczną i wówczas banku nie interesuje na co wydajesz itd. nie musisz przedstawiać rachunków (ale jest ok. 2 % różnicy na niekorzyść pożyczki). A gdy się coś wydarzy to ciężka sprawa, zawsze warto przemyśleć jakieś "wyjście awaryjne" - mieć pewien zapas gotówki na raty lub coś w tym stylu. Ale się rozpisałam :).
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-09 22:41:03
To wszystko prawda, dlatego jeśli nie musisz koniecznie i chcesz mieć spokojną starość, to nie bierz kredytu.Buduj powoli z tego co masz, a potem zamieszkaj w swojej chatce wolna od zobowiązań :).Tego ci życzę serdecznie :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-09 22:59:22
hmmm
My starzy kredyciarze jesteśmy. 10 lat temu kupiliśmy mieszkanie na kredyt, ceny były inne, więc sie opłaciło. ale przez te lata każdą nadwyżkę pieniężna przeznaczaliśmy na spłatę kredytu, dzięki temu zamiast 25 lat kredyt będziemy spłacać 12. Na dom też chcemy brać kredyt, ale chcemy zostawić mieszkanie, więc w razie czego bedziemy mieli co sprzedawać. Kredyt to zawsze ryzyko, więc najlepiej brać jak najmniejszy przy budowie jest to możliwe gdyż można rozłożyć w czasie. Pozdrawiam i życzę trafnych decyzji.
odpowiedz
anecik  
Data dodania: 2011-07-09 23:39:05
hahaha, ponoć jest takie powiedzenie, ze nic tak nie wiąże dwoje ludzi ze sobą na starość jak wspólny kredyt :))))
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-10 08:35:24
A pomhyślałaś że niektórzy nie mają poprostu wyjścia, jak tylko wziąć kredyt żeby wogóle gdzieś zamieszkać? Pewnie, że jest ryzyko, każdy się go boi, ale nie wiem kogo stać na budowę czy kupno mieszkania bez kredytu, mnie na pewno NIE. Jeśli Ty masz taką możliwość to super !
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-10 09:34:32
do medyczek
hm... ja trzydzieści lat temu z pieniędzy zebranych na weselu kupiłam działki . mogłam jechać na wczasy na Bora Bora ;) kupić wypasione auto;) ale zakupiłam ziemię.teraz ją sprzedałam za trzysta tys. polowe musiałam dać mężowi;)nie pracuje, bo zmuszona jestem opiekować się mama która jest po OIOM. moje dwojga dzieci studiuje. z pieniędzy po sprzedaży ziemi utrzymuje siebie , buduje dom i place za studia. niby mam gotówkę na budowę ale wcale nie jest super. chyba lepszy kredyt którego ja i tak nie dostane.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-10 11:23:01
Chciałam jeszcze dodać, że ja zrobiłam podobnie jak naszasielanka, tzn. prawie 10 lat wzięłam kredyt na zakup mieszkania (częściowo) - wtedy mieszkania były o połowę tańsze niż teraz - bałam się - ale udało mi się spłacić dużo wcześniej. Teraz mieszkania nie sprzedaję - tylko mam kredyt pod zastaw mieszkania. A jak się nie uda, to wtedy mam jeszcze jakieś pole manewru - to jest moje wyjście awaryjne.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-10 18:55:35
;)
My jesteśmy z Wrocławia, ale dom budujemy w Oleśnicy, na działke we Wro nie było nas stać :(
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-10 20:24:26
do marti i nasza sielanka
super ze wam ten kredyt ładnie się spłaca w sensie ze bezproblemowo.)
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-10 20:29:14
do anecik
.)))))))) fajne to powiedzonko.))
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-10 20:31:08
do ancia9
a to Naomi weźmie faceta w takim razie z kredytem.)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-11 10:41:16
Droga Chatko
My też jeździmy 9 letnim autem Od pocvzątku małżeństwa nie byliśmy na wczasach a ja dopiero skończyłam płacić za studia, mamy dwoje dzieci. I boimy się bardzo tego kredytu ale marzenia wzieły górę. Powodzenia wszystkim !
odpowiedz

kochani już mam kontrolę!!

Blog:  chatka107
Data dodania: 2011-07-04
wyślij wiadomość

kochani - nie uwierzycie!!!

jeszcze nie mam pozwolenia nu budowę , jeszcze nie zaczęlam budować a dziś pan w UM powiedzial że będę miec kontrolę z nadzoru budowlanego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mam czwarty już raz udowadniać ze do mojej dzialki prowadzi droga PUBLICZNA!

czuję się  JAKSTRASZNIEKTOŚWAŻNY bo za każdym razem ,  mimo ze droga należy do skarbu państwa, UM  zwraca sie do mnie  z zapytaniem o tę drogę.JESTEM CHYBA WLAŚCICIELEM TEJ DROGI I SAMA O TYM NIE WIEM!!;))))

UM sam wpisal te drogę w zagospodarowaniu jako publiczną.

wydal decyzję innym budujacym obok mojej dzialki ze mogą sie budować .

a ja znowu i kolejny raz mimo trzech wygranych spraw w SKO o te samą rzecz czyli o drogę publiczną muszę udowadniać ze nie jestem wielblądem!!

kochani czy mnie rozumiecie? czy jasno napisałam? to jeszcze raz napiszę;))))   ::::

 

jest droga publiczna zapisana w zagospodarowaniu!!!

wybudowano kilkanaście domów na mocy tegoż zagospodarowania.!!!!!!!!

 

DLACZEGO ZATEM TO JA MAM UDOWADNIAĆ ŻE UM SAM WPISAŁ TĘ DROGĘ JAKO PUBLICZNĄ??????????

 

p.s.

mój mecenas juz opada z sił gdy słyszy o kolejnej bzdurze  wymyślonej przez urząd!;))))

 

26Komentarze
Data dodania: 2011-07-04 15:59:38
ojej widzę że Ty nadal walczysz z urzędami. To się nadaje chyba do telewizji!
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-04 16:09:23
do żywiec
tv Katowice i tvp info już była;)))rok temu;) podobno UM wyda mi pozwolenie na budowę. dowiedziałam się także ze będę mieć na pewno kontrolę;)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-04 16:36:41
oni chyba się nudza siedząc w murach (urzędnicy) i w ramach wakacji wycieczkę na Waszą działkę organizują ;)))))). A tak powaznie, to ciekawa jestem o co w tym wszystkim chodzi ...........
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-04 16:51:33
ja już się przekonałam, że głupota urzędników nie ma granic, ja juz czwarty miesiąc walczę z energetyką, ale to długa historia:))
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-04 16:55:19
do viola
sprawa jest banalna i prosta. sporna droga to droga polna bez infrastruktury. jest jednocześnie granicą. ale niestety - jest to droga publiczna gdyż nawet ustawa mówi : drogi leżące w ciągu dróg publicznych stają się drogami publicznymi. po lewej stronie drogi leży jedno miasto po prawej stronie drogi leży drugie miasto. żadne z miast nie chce budować infrastruktury i odbija piłeczkę od siebie każąc mnie bym udowodniła ze to do jednego z miast należny ta droga. jedno miasto mówi: to nie jest miasta droga , drugie miasto mówi : to jest droga skarbu państwa. minister skarbu państwa mówi: proszę oba miasta o rozstrzygniecie sporu;))) A MPZP mówi swoje: to jest droga publiczna dla obu miast! ech.....poplątanie...sprawa prosta ale mi zajęło trzy lata by coś z tego zrozumieć;))))uczyłam się ustaw i terminów o drogach bym mogla cokolwiek zrozumieć i umieć rozmawiać z urzędnikami;))
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-04 17:00:17
do ulaibartek
walczycie z energetyką i na nic nowa ustawa o odpowiedzialności za błędy urzędnicze?oto POLSKA!!;))) poczytam na waszym blogu może tam coś napisaliście o problemie z energetyka.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-04 17:40:55
Droga
A wg KW czy wypisu z rejestru gruntów kto jest właścicielem? Pytam z ciekawości, bo nie rozumiem, że po raz kolejny roztrząsają to samo... może coś jest niedopełnione ze strony Urzędów ... Pozdrawiam!
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-04 18:51:47
do marti1973
wg. KW właścicielem jest skarb państwa a skarbem państwa zarządza jedno z miast - starosta w Będzinie. starosta będziński wystąpił do sądu o ponowne ustalenie granic bo wg. niego to dąbrowa zrobiła MPZP i wpisała te drogę jako publiczną a dla niego ta droga publiczną nie jest i granice miedzy miastami powinny przebiegać inaczej. twierdzi ze geodeta kiedyś popełnił błąd. wcześniej zarządcą drogi był wójt a wójt jak to wójt....może wszystko, więc odmówił władania ta drogą. sprawa w sądzie odbędzie się 8 sierpnia.;)))
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-07-04 20:29:58
U Nas to biurokracja i tyle, po prostu im się nudzi albo sami tzn na pewno mają bałagan w papierach)) WSPÓŁCZUJE CI walka z urzędami to jedna masakra)
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-04 20:45:24
do ancia 9
niedługo będę składać wniosek o odszkodowanie od skarbu państwa. wydalam już strasznie dużo kasy na prawników geodetów, mapki, zaświadczenia itd.w sumie ok. 20 tys. ,((((
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-07-04 21:19:27
Ja piernicze wiesz co byś miała za 20tyś zrobione w domu już...no nie zostaw tego tak czasem tylko walcz o swoje) Trzymaj się ciepło) pozdrowionka
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-05 06:42:53
do zywiec
tv sprowadziłam bo nie rozumiałam dlaczego inni mogą sie budować a ja nie mogę. niestety tv niczego nie wyjaśniła. zrobili reportaż puścili w tv i tyle.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-05 06:55:31
ancia 9
jestem trochę w zakłopotaniu .. z-ca prezydenta dostał list w mojej sprawie od wojewody i od ministra skarbu państwa. wcześniej prezydent nie godził się na podział mojej działki i potem na budowę. po otrzymaniu listów i chyba z tego powodu wyrazili zgodę na budowę. pol urzędu które było na spotkaniu ze mną i z prezydentem było przeciwko wydaniu zgody na budowę pomimo wygranej sprawy w SKO . prezydent powiedział ze wydanie zgody bierze na swoja odpowiedzialność i ze koniec sprawy. teraz mam dylemat bo gdy będę skarżyć , muszę skarżyć skarb państwa a ten obciąża prezydenta za popełnione błędy. głupio mi strasznie bo mimo wszystko prezydent był przeciwko urzędasom i trzymał strunę za mną. co ma robić? inna sprawa ze będę skarżyć drugie miasto a tym na pewno nie odpuszczę i wg. prawnika na pewno wygram!
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-05 09:13:27
No to Kochana masz niezły młyn-współczuję :/, ale walcz o swoje i tą kaskę odzyskaj.Tak jak ancia napisała,tyle byś już miała w domku zrobione.Ja pierniczę,nie dość,że kasa,to kupa nerwów,zdrowia i czasu zmarnowana.Ale tak to jest,to jest nasza POLSKA :/
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-05 10:37:04
Oj Chatko to rzeczywiście musisz walczyć od początku - szkoda, bo to trochę zabija radość z budowania ... Ja miałam podobnie, ale w odniesieniu do prądu, gdy na pozwolenie na budowę linii energetycznej i transformatora, o które występowała ENERGA odwołały się Lasy Państwowe. Na szczęście jakoś się dogadali i doprowadzili mi ten prąd :).
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-05 15:33:54
Ja też będę budować za gotówkę :( I też na pewno będę wybierać te tańsze opcję. Tata mi mówił że architekt zmienił w projekcie okna na dole. Oryginalnie były dwie pary drzwi balkonowych oddzielonych słupkiem. Teraz podobno jest jedna para drzwi i jedno okno plus drugie okno od strony przedsionku. Jeszcze nie wiem czy tak to zostawię czy będę chciał coś zmienić. Mam nadzieję że takie zmiany można jeszcze wprowadzić przed budową. Pozdrawiam
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-07-05 17:17:29
http://www.mini2.mojabudowa.pl/?page=2
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-06 23:42:58
brzydko napiszę, ale posrane to jest strasznie. Jak jedno miasto zgania na drugie, że geodeta zrobił błąd. To niech skarb państwa zabierze im tę drogę i odda komuś innemu, jak ani jedno miasto, ani drugie tej drogi nie chce, ciekawe jak się komunikowac będą. No właśnie dlaczego inni się mogli budować, a Wam problemy robią. masakra jakaś. nie podawaj się i bądź dzielna, no i powodzenia życzę w pozytywnym załatwieniu tej sprawy!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-06 23:44:36
a tak swojadrogą to głupota urzędników i urzędów nie zna granic
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-07 17:16:57
zgodę na budowę dostały znane nazwiska. nie mogę na forum więcej napisać .... nazwiska są znane w całej Polsce . sama się dziwie ze te nazwiska trafiły na Marianki i zachciało im się budować akurat w takiej dziurze. może tylko podam jedno nazwisko- krakowiak. szkoda tego domu co wybudował bo skarb państwa mu zajął budynek i teraz nie pilnowany jest świetnym miejscem jako melina. dobrze ze to daleko od mojego domu;) w Polsce jest znana także afera hazardowa i sprawa olewnika. napisało by się trochę więcej ale nie chce powielać ludzkiej a raczej geodezyjnej paplaniny, może i prawda a może i nie.. hm...kurde teraz pisząc to uświadomiłam sobie w jakim ja miejscu mieszkam!!!!!!!!!!!! sama nie wierze w to co pisze!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-07 17:22:18
mój powyższy komentarz jest ku przestrodze: w Polsce w świetle prawa nie każdy jest traktowany równo. pisze to z cala odpowiedzialnością za taka wypowiedz! przekonałam się na sobie i na ludziach których nazwiska nie są znane a tez walczą by na tym samym terenie się wybudować.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-07 18:49:07
To prawda ! Ja również słyszałem co nieco o tych terenach nad "Pogorią IV" Słyszałem o przekrętach z działkami w okolicy. Ci co wiedzieli że powstanie tam zbiornik wodny wykupili ziemię za grosze a potem ceny nad zalewem wzrosły kilkakrotnie.
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-07 18:50:04
poza tym piękne tereny :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-07 21:38:38
do zywiec
;)) do mnie pan L... dealer samochodowy zwrocil się z propozycją kupna działki po 3zl za m. teraz sprzedaje po 220zl za m. dużo wczesniej pan L.... i pan G...puścili na Mariankach plotkę że będzie tu wysypisko śmieci.ludzie zaczęli wyprzedawać grunty za grosze. druga taktyka to wyszukanie ludzi najbiedniejszych, z obciążoną hipoteką. wykupili hektary;))) nawet do gołonoga to dotarło drogi sąsiedzie?;))))))) na necie mozna znalezc info CBA w dąbrowie górniczej 2010;)) pozdrawiam
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-07-07 22:13:21
http://www.delicjuszka.ila.mojabudowa.pl/?page=1#i_54696
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-08 22:23:55
Powinni im wywalić takie kary za te przekręty żeby się nie pozbierali. Nie znoszę takich cwaniaków którzy chcą się dorobić kosztem innych. Drzwi już masz :) Teraz czas na resztę :) Mam nadzieję że w końcu uda Ci się zacząć budowę. Pozdrawiam
odpowiedz

czy u was UM zawiadamial sasiadow?

Blog:  chatka107
Data dodania: 2011-07-03
wyślij wiadomość

czy u was UM zawiadamial sąsiadów że rozpoczynacie budowę?

pytam bo u mnie tak wlaśnie się dzieje. proces trwa juz trzeci tydzień.

gdy sasiedzi którzy budowali się w granicy z moją dzialką , rozpoczynali budowę mnie nikt o niczym nie zawiadamial.

więc jak to wasciwie jest?

 

 

7Komentarze
Data dodania: 2011-07-03 21:03:25
Tak, zawiadamiają, po wydaniu pozwolenia na budowę, przed jego uprawomocnieniem.
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-07-03 21:10:10
Dokładnie tak zawiadomienia idą do sąsiadów taka biurokracja))
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-03 21:19:07
u nas UM zawiadamia sąsiadów o zamiarze podjęcia budowy. taka korespondencja z sąsiadami może trochę potrwać nawet miesiąc a jak okoliczności będą niesprzyjające to i nawet dłużej. a bez potwierdzenia odbioru korespondencji nie wydadzą decyzji. życze Wam jak najszybciej tej radosnej chwili odbioru Waszego pozwolenia:)
odpowiedz
mini2  
Data dodania: 2011-07-03 21:34:09
U mnie UM nikogo nie zawiadamiał ,z tego co wiem to może, ale nie musi.Żaden z moich sąsiadów nie wiedział o mojej budowie.Byli zaskoczeni gdy zaczęliśmy budować.
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-07-03 22:13:13
mniejszy domek
http://www.sobol.mojabudowa.pl/
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-04 02:10:06
Pozwolenie na razie odebrał mój tata i dopiero ma mi je przesłać żebym mógł je zobaczyć. Nie mam pojęcia czy UM zawiadamiał sąsiadów ale nawet jeśli to moja działka graniczy jedynie z działkami niezabudowanymi. UM zgodził się na budowę studni i szamba więc na razie nie będę musiał się podpinać pod kanalizację. Martwi mnie jedynie fundament ponieważ ze względu na duży spadek terenu trzeba będzie go znacznie poszerzyć i wykonać tzw. "fundament schodkowy". Na pewno wpłynie to znacznie na koszty budowy :( Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2011-07-04 17:37:28
A u mnie nie
W mojej gminie - jest tak, że przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy - zawiadamiano tylko mnie. Decyzja o pozwoleniu na budowę ze Starostwa również szła tylko do mnie i PINB,UM. Do sąsiadów nie wysyłają, bo jest ustalone, że "OBSZAR ODDZIAŁYWANIA NA ŚRODOWISKO ZAMYKA SIĘ W GRANICACH DANEJ DZIAŁKI". Czyli uznano, że budowa na mojej działce nie oddziałuje na inne działki.
odpowiedz
chatka107
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 126996
Komentarzy: 253
Obserwują: 26
On-line: 9
Wpisów: 55 Galeria zdjęć: 29
Projekt CHATKA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - dabrowa gornicza
ETAP BUDOWY - II - Parter
ARCHIWUM WPISÓW
2014 maj
2014 styczeń
2013 sierpień
2012 wrzesień
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 styczeń

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik